Ponad 40% hybryd plug-in w Polsce pochodzi z Chin. Rejestracje chińskich aut osobowych w listopadzie 2025 [Analiza Rynku]
Jeśli październik był sygnałem ostrzegawczym dla europejskiej konkurencji, to listopad 2025 roku jest potwierdzeniem nowej rzeczywistości, wraz z którą wchodzimy w 2026 rok. Obecnie co dziesiąty nowy samochód osobowy wyjeżdżający na polskie drogi pochodzi z Państwa Środka, a w segmencie aut zelektryfikowanych mamy do czynienia z prawdziwą hegemonią. Jakie marki dominują w rankingach popularności i po jakie modele polscy kierowcy sięgali najchętniej w ubiegłym miesiącu?
Rejestracje chińskich aut osobowych w listopadzie 2025 roku
W listopadzie 2025 roku na polskie drogi wyjechało 5 105 nowych samochodów osobowych pochodzenia chińskiego, co oznacza wzrost o imponujące 214% w porównaniu z listopadem 2024 roku. Choć jest to wynik nieznacznie niższy niż w październiku (5 290 rejestracji), to absolutnie nie możemy mówić o kryzysie chińskich marek na polskim rynku. Patrząc na okres styczeń-listopad 2025 roku, łącznie zarejestrowano w Polsce 39 340 chińskich samochodów osobowych, co przekłada się na gigantyczny wzrost o 345% względem analogicznego okresu czasu ubiegłego roku.
Najważniejszym wskaźnikiem siły chińskich graczy jest ich udział w polskim rynku. W listopadzie wzrósł on do poziomu 10,4%, poprawiając swój wynik z października (10%). To symboliczne ugruntowanie pozycji graczy z Państwa Środka i prawdziwa demonstracja siły – już co dziesiąty nowy samochód osobowy, który obserwujemy na polskich drogach, ma rodowód chiński. Widzimy to również w przypadku klientów indywidualnych, gdzie udział chińskich aut w ogólnej liczbie wszystkich nowych samochodów osobowych wyniósł w listopadzie już 15,9%.
Chińscy producenci z dominacją w segmencie PHEV i agresywną ofensywą wśród BEV-ów
Najbardziej spektakularne sukcesy chińskich producentów możemy zauważyć w segmentach napędów alternatywnych, gdzie widzimy absolutną dominację nad rywalami, i co najważniejsze – nie zapowiada się na to, aby cokolwiek w tej kwestii się zmieniło. W kategorii hybryd plug-in (PHEV) listopad przyniósł wynik, który powinien być czerwoną lampką dla europejskich koncernów. Obecnie udział chińskich aut w rejestracjach PHEV-ów osiągnął rekordowe 40,6%, podczas gdy jeszcze w październiku 2025 roku było to 35,6%, a w styczniu 2025 roku – zaledwie 14,8%. Oznacza to, że niemal co druga nowa hybryda z wtyczką rejestrowana w Polsce pochodzi z Chin.
Równie imponująco wygląda sytuacja w segmencie aut w pełni elektrycznych (BEV). W listopadzie chińskie marki odpowiadały już za 20,3% wszystkich rejestracji elektryków w Polsce. Choć jest to wynik niższy niż we wrześniu i październiku 2025 roku, to dynamika zmian sugeruje, że rynek elektromobilności w nadchodzących miesiącach będzie mocno zdominowany przez graczy z Azji. Połączenie ponad 40-procentowego udziału w PHEV i ponad 20-procentowego w segmencie BEV jasno wskazuje, kto jest obecnie głównym beneficjentem transformacji energetycznej w Polsce, czerpiąc z przemian pełną garścią.
Nowy układ sił w rankingu marek – BYD wchodzi do gry o tron
Listopadowe dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, zestawione przez IBRM Samar, pokazują nam istotne przetasowania w wyścigu po podium.
O swoją pozycję lidera w listopadzie 2025 roku nie musi martwić się MG – na samochody tej marki tylko w tym miesiącu zdecydowało się aż 1 326 polskich kierowców. Pozycja ta zdaje się absolutnie niezagrożona, ponieważ aż 526 rejestracji dzieli wicelidera do pierwszego miejsca, które bezapelacyjnie należy do MG. Absolutną dominację tej marki w Polsce zobaczymy jeszcze dokładniej w ujęciu rocznym. W okresie styczeń-listopad aż 13 107 polskich kierowców zarejestrowało samochód marki MG, a wicelider musi zdobyć aż 6 338 rejestracji, aby zbić z podium chińską markę z brytyjskim rodowodem.
Największą zmianą w listopadzie 2025 roku jest jednak awans globalnego giganta elektromobilności BYD na pozycję wicelidera. Z wynikiem 800 zarejestrowanych aut, BYD wyprzedził marki koncernu Chery udowadniając, że jego szeroka gama modelowa zaczyna pracować na pełnych obrotach. Jednak w ujęciu rocznym BYD wciąż musi gonić swoich rywali, ponieważ marka ta uplasowała się dopiero na czwartym miejscu z wynikiem 5 220 rejestracji, tuż za dwoma markami koncernu Chery.
Na trzecie miejsce w rankingu popularności marek w listopadzie spadła marka Omoda, której samochody wybrało 680 kierowców, a tuż za nią znalazło się siostrzane Jaecoo z wynikiem 611 rejestracji. Ten “zestaw” w ujęciu rocznym przebił jednak listopadowego wicelidera, zajmując odpowiednio drugie miejsce (Omoda, 6 769 rejestracji) i trzecie (Jaecoo, 5 572 rejestracje). Pierwszą piątkę uzupełnia BAIC z wynikiem 486 rejestracji, który skutecznie buduje swoją pozycję na ofercie klasycznych SUV-ów. W ujęciu rocznym marka ta także uplasowała się na piątym miejscu wraz z 4 262 rejestracjami w okresie styczeń-listopad 2025 r.
Warto także zwrócić uwagę na chińską markę Leapmotor, która przy wsparciu koncernu Stellantis i ofensywie w segmencie miejskich aut pnie się w górę. W listopadzie ten chiński producent znalazł się na pozycji siódmej (tuż za Chery), odnotowując 423 rejestracje.
Dominacja modelu MG HS i zaskakujący sukces drogich SUV-ów
Choć w rankingu modeli sytuacja zdaje się być jasna, to również tu widzimy ciekawe przetasowania. Absolutnym chińskim królem wśród polskich kierowców pozostaje MG HS. Ten rodzinny SUV w samym listopadzie zdobył serca 884 nabywców, a od początku roku wybrało go aż 7 284 polskich kierowców, co czyni go także jednym z najpopularniejszych samochodów w Polsce w ogóle. Wraz z ogromną przewagą nad konkurencją, MG kończy miesiąc na pozycji lidera zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym (styczeń-listopad 2025).
Drugim najpopularniejszym chińskim autem w listopadzie 2025 roku było Jaecoo 7. Model ten w listopadzie zanotował 575 rejestracji, a w ujęciu rocznym osiągnął świetny wynik 5 531 sztuk, co przełożyło się na pozycję wicelidera w obu rankingach modeli. Podium najpopularniejszych chińskich samochodów w listopadzie i w okresie styczeń-listopad 2025 zamyka Omoda 5 z wynikiem 343 rejestracji w ubiegłym miesiącu i 5 123 rejestracji od początku roku.
Ciekawym przypadkiem jest model Omoda 9 – duży SUV od koncernu Chery, którego cena nie wystraszyła potencjalnych nabywców przed zakupem, a w ujęciu miesięczny wynik 337 rejestracji niemal zrównał ten model z tańszą “Piątką”. Wynik ten pokazuje nam przede wszystkim to, że polscy kierowcy przestali postrzegać chińskie auta wyłącznie przez pryzmat niskiej ceny, a obecnie są gotowi wydać znacznie większe kwoty na luksusowo wyposażone modele z segmentu D-SUV.
W pierwszej dziesiątce znalazły się również propozycje od nowego wicelidera rynku, marki BYD. Rodzinny SUV Seal U zanotował 306 rejestracji, a miejski Dolphin Surf trafił do 291 nabywców. Co ciekawe, w czołowej dwudziestce widzimy szeroką reprezentację modeli BYD, w tym nowości takie jak Sealion 7 (54 rejestracje), co dowodzi, że marka ta buduje sprzedaż na szerokiej gamie modeli, a nie na jednym hicie.
Warto odnotować także bardzo dobre wyniki drugiego najpopularniejszego modelu marki MG – ZS, który w listopadzie może pochwalić się 317 rejestracjami i miejscem piątym, a w ujęciu rocznym wynikiem 4 378 rejestracji na miejscu czwartym.
Równowaga sił wśród struktury nabywców
Listopad przyniósł także ciekawe rozłożenie “sił” w udziale osób prywatnych i firm w rejestracjach chińskich samochodów osobowych. Choć polski rynek nowych aut osobowych zdominowany jest przez zakupy flotowe, w przypadku marek chińskich proporcje te są znacznie bardziej wyrównane. W listopadzie 2025 roku 52,54% rejestracji aut z chińskim rodowodem dokonano na firmy, podczas gdy klienci indywidualni odpowiadali za 47,46% wszystkich rejestracji. W porównaniu do października widzimy delikatne przesunięcie w stronę klienta biznesowego, choć nie można zaprzeczyć, że “Kowalski” wciąż jest jednym z głównych odbiorców modeli z Chin.
W ujęciu rocznym różnica ta jest jeszcze mniejsza – 50,5% stanowią osoby fizyczne, a 49,5% firmy. Oznacza to, że rok 2025 kończymy w perfekcyjnej równowadze sił. Warto także dodać, że tak wysoki udział klientów prywatnych, który znacznie przewyższa średnią rynkową dla marek europejskich czy japońskich, jest dowodem na to, że “chińczyki” wygrywają w bezpośrednim starciu o portfel, oferując bezkonkurencyjny stosunek jakości i wyposażenia do ceny dla polskich kierowców.
Podsumowanie
Końcówka 2025 roku potwierdza przede wszystkim, że chińska motoryzacja w Polsce jest w fazie dynamicznej ekspansji, a ponad 10-procentowy udział w rynku to sygnał dla całej branży, że producenci z Państwa Środka nie mają zamiaru zatrzymywać się na tym etapie. Wraz z pojawieniem się nowych chińskich modeli, rozwojem infrastruktury EV czy rozwijaniem zaawansowanej technologii marki takie jak MG, Omoda, Jaecoo czy BYD staną się realnym zagrożeniem dla “starych wyjadaczy” z Europy, Japonii, Korei Południowej czy USA.