Omoda 5 Hybrid debiutuje na polskim rynku. Ile kosztuje nowa hybryda z Chin?
Hybrydowa wersja popularnego crossovera Omoda 5 właśnie debiutuje na polskim rynku. Co oferuje samochód i jaka jest cena nowej propozycji chińskiego koncernu Chery?


Z artykułu dowiesz się o:
Jeszcze rok temu Omoda była w Polsce ciekawostką z Dalekiego Wschodu. Dziś coraz częściej spotykamy jej logo na ulicach. Teraz marka należąca do chińskiego koncernu Chery wchodzi w kolejny etap ekspansji – do sprzedaży trafia Omoda 5 Hybrid, czyli najbardziej zaawansowany technologicznie wariant popularnego crossovera.
Chińczycy rosną w siłę
Koncern Chery, do którego należy Omoda i siostrzana marka Jaecoo, konsekwentnie rozbudowuje swoją obecność w Europie. Polska stała się jednym z kluczowych rynków, gdzie chińskie SUV-y zdobywają zaufanie kierowców dzięki rozsądnej cenie, bogatemu wyposażeniu i długiej gwarancji.
Od początku 2025 roku do końca września Polacy zarejestrowali 5 189 nowych samochodów osobowych marki Omoda, co pozwoliło na wyprzedzenie w rankingach popularności takich graczy jak Mazda, Honda i Tesla. Statystyki mówią same za siebie – co trzeci nowy samochód z Chin, który trafia na nasze drogi, pochodzi właśnie od Chery.
Nie dziwi więc fakt, że prezentacja dwóch nowych modeli – Jaecoo 5 oraz Omoda 5 Hybrid – była jednym z najważniejszych punktów obchodów pierwszej rocznicy obecności marek w Polsce.
Hybryda po chińsku, czyli technologia w erze oszczędności
Dotąd model ten oferowany był w dwóch wariantach: z benzynowym silnikiem 1.6 T-GDI oraz jako elektryczna Omoda E5. Nowa Omoda 5 Hybrid to samochód zaprojektowany z myślą o kierowcach, którzy nie chcą jeszcze w pełni przesiadać się do elektryków, ale oczekują niższego spalania i płynnej jazdy.
Pod maską debiutanta pracuje hybrydowy układ o łącznej mocy 224 KM i momencie obrotowym 283 Nm. Bazą jest benzynowy silnik 1.5 T-GDI pracujący w cyklu Millera, który współpracuje z jednostką elektryczną i specjalnie opracowaną przekładnią dla napędów hybrydowych.
Akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LFP) o pojemności 1,83 kWh pozwala Omodzie poruszać się w trybie czysto elektrycznym, ale też wspiera silnik spalinowy przy dynamicznym przyspieszaniu. Kierowca nie musi niczego przełączać – system sam decyduje, czy bardziej opłaca się jechać w trybie elektrycznym, szeregowym czy równoległym.
Efekt? Średnie zużycie paliwa wynosi około 5,3 l/100 km, a na jednym baku można przejechać nawet 1000 km. Do setki samochód rozpędza się w 7,9 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 175 km/h.
Nowy, ale znany wygląd
Stylistycznie Omoda 5 Hybrid kontynuuje koncepcję Art in Motion, ale w bardziej dojrzałej, dynamicznej formie. Z przodu w oczy rzuca się nowy grill z trójwymiarową strukturą, węższe światła do jazdy dziennej i czarna listwa z nazwą marki.
Crossover Omodę 5 w wersji hybrydowej można zamówić w sześciu kolorach: Phantom Gray, Carbon Black, Midnight Blue, Blood Red, Khaki White oraz Aviation Silver. Dwie ostatnie barwy można połączyć z kontrastowym dachem w kolorze Carbon Black, co dodatkowo podkreśla stylistykę crossovera Omoda 5.
Wnętrze, które cieszy oko
Kabina Omody 5 Hybrid została zbudowana wokół idei komfortu i spokoju. Dwa połączone ekrany o przekątnej 12,3 cala pełnią rolę centrum dowodzenia – pokazują dane z systemu multimedialnego oraz cyfrowe zegary. Apple CarPlay i Android Auto działają bezprzewodowo, a za bezpieczeństwo odpowiada pakiet 20 systemów ADAS.

Uwagę zwraca poprawione wygłuszenie – przy 120 km/h poziom hałasu wynosi zaledwie 63,4 dB, co stawia nową Omodę w czołówce swojego segmentu pod względem komfortu akustycznego.
Omoda 5 Hybrid – ceny i gwarancja
Wersja Comfort została wyceniona na 119 500 zł, czyli tylko o 4000 zł więcej niż wariant z silnikiem spalinowym. Bogatsza wersja Prestige kosztuje 136 500 zł. Standardowa gwarancja obejmuje 5 lat lub 150 000 km, natomiast bateria i silnik elektryczny objęte są 8-letnią ochroną lub do przebiegu 160 000 km.