TEST: Renault 5 E-Tech comfort range iconiq cinq - prawie idealny elektryk
Jaki powinien być idealny elektryk? Mały, zwinny i oszczędny, a przy tym tani. Renault 5 E-Tech niemal każdy z tych warunków spełnia, a przy tym wygląda po prostu znakomicie. Skąd zatem to prawie?

Z testu dowiesz się o:
Francuzi mają sporą wprawę w tworzeniu stylowych aut miejskich. Zapewne każdy z was kojarzy słynne Renault 5, którego dwie generacje przetrwały na rynku blisko 25 lat, od 1972 do 1996 roku, stając się ikonami motoryzacji. Przez ten czas powstało prawie 5,5 miliona sztuk, co czyni je jednym z najpopularniejszych aut wszechczasów.
Po blisko 30 latach "piątka" powróciła, ponownie jako małe i stylowe miejskie autko, jednak tym razem jest to samochód elektryczny. 5 E-Tech zostało bardzo ciepło przyjęte przez rynek, znajdując 50 tys. chętnych w niecały tydzień po premierze. Auto zdobyło też tytuł Europejskiego Samochodu Roku 2025, tym samym przywodząc na myśl historię I generacji, która w 1973 r. zajęła 2. miejsce w tym samym plebiscycie.
Stylistyka 10/10
Nic dziwnego, bowiem nowe Renault 5 E-Tech to stylistyczne 10/10. Samochód świetnie nawiązuje do poprzednika, ma równie zwarte i kanciaste nadwozie, podobne proporcje, wysoko osadzone reflektory LED z motywem flagi Francji, ściętą pod kątem tylną część nadwozia i wąskie podłużne tylne lampy. Na klapie bagażnika znajdziemy też emblemat 5. Jeszcze ciekawszym detalem jest jednak podświetlana cyfra 5 na masce, pokazująca stan naładowania baterii. Z innych smaczków mamy opcjonalne dwukolorowe nadwozie ze specjalnym wzorem na dachu oraz ukrytą klamkę tylnych drzwi.

Renault 5 E-Tech 2025 - wymiary i bagażnik
Renault 5 E-Tech nie należy do gigantów. Autko mierzy 3,92 m długości, a jego rozstaw osi liczy 2,54 m. Bagażnik pomieści przyzwoite jak na gabaryty 326 litrów. Ciekawostka – Renault 5 E-Tech jest następcą produkowanego w latach 2012-2024 Renault Zoe, lecz ma od niego o ponad 15 cm krótsze nadwozie.

Kabina stanowi świetne połączenie tradycji ze współczesnością
Kabina również nawiązuje do starej "piątki". Mamy podobny kształt deski rozdzielczej z kokpitem zwróconym w stronę kierowcy. Świetne wrażenie robi pas przed pasażerem z ekoskóry z ozdobnymi przeszyciami i podświetlany emblemat Renault 5 pełniący rolę oświetlenia ambiente (zmienia kolor w zależności od wybranego trybu jazdy). Standardem są dwa 10-calowe wyświetlacze systemu Open RLink opartego na Androidzie, a zatem mamy dobre, szybkie i wygodne multimedia z usługami Google’a. Oczywiście znajdziemy też inne "klocki" z nowych Renault jak grubą kierownicę z okrągłym przyciskiem do wyboru trybów jazdy, lusterka rodem z Clio czy panel klimatyzacji z wygodnymi przełącznikami niczym w Capturze.

Jednocześnie nie brakuje tu ciekawych detali i akcesoriów jak symbole Renault 5 na konsoli środkowej, wyjmowany pojemnik na śmieci z wieczkiem w postaci ikony auta czy specjalny organizer na telefon i długopisy. Bardzo spodobały mi się także fotele z przyjemnego, żółtego materiału z recyklingu, które dobrze wyprofilowano i są wygodne. Podobny materiał znajdziemy też na panelach drzwi.

Da się zrobić stylowe i ergonomiczne wnętrze
Jakość wykończenia jest dobra, w tych najważniejszych miejscach jak środkowa część kokpitu, podłokietniki czy panele drzwi, mamy miękkie materiały, poza tym wszystkie tworzywa solidnie zmontowano i nawet na dziurach z wnętrza nie dobiegają żadne niepożądane dźwięki.
Spodobała mi się też ergonomia nowego Renault 5 E-Tech, która przypomina pozostałe modele marki i pozostawia daleko w tyle testowane niedawno Volvo EX30 czy też większość chińskich aut. Obsługa poszczególnych funkcji jest łatwa i intuicyjna, reakcje ekranu na dotyk szybkie, a oparte na Androidzie multimedia nie sprawią problemów nawet laikom. W dodatku na górze ekranu umieszczono fizyczne przyciski do regulacji głośności. Układ przycisków na kierownicy, obsługa cyfrowych zegarów i komputera również nie nastręczą problemów, gdyż nie różnią się od innych modeli z gamy francuskiej marki.

Nikt nawet nie próbował ukryć, że Renault 5 E-Tech jest małym miejskim hatchbackiem. Z przodu siedzi się co prawda wygodnie, fotele są obszerne i dobrze wyprofilowane, jednak już z tyłu jest ciasno, zwłaszcza na nogi, za to mamy tam płaską podłogę. Co jednak istotne, w obu rzędach nie brakuje miejsca nad głową, a podsufitka ma ciekawe wytłoczenia.
Renault 5 E-Tech 2025 iconiq cinq - wyposażenie
W testowanej, niemal topowej wersji iconiq cinq nie mogę narzekać na poziom wyposażenia. Już w standardzie 5 E-Tech oferuje m.in. automatyczną klimatyzację, reflektory Full LED, kamerę cofania, oświetlenie ambiente, fotele przednie sterowane manualnie w 6 kierunkach z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego u kierowcy, podgrzewaną kierownicę, podgrzewane przednie fotele, 18-calowe alufelgi, asystenta parkowania, indukcyjną ładowarkę, nawigację, aktywny tempomat, czujniki parkowania z tyłu czy obsługę głosową za pomocą avatara Reno.

Z opcji mamy m.in. pakiet easy&drive safety 2 (2800 zł), obejmujący funkcję bezpiecznego wysiadania, monitorowanie martwego pola, aktywnego asystenta kierowcy, aktywny tempomat czy system wspomagania wyjeżdżania z miejsca parkingowego tyłem z funkcją awaryjnego hamowania. Z pozostałych opcji warto wspomnieć o audio Harman Kardon (2600 zł), kablu Mode 2 (1300 zł) czy specjalnym wzorze unlimited 5 na dachu (2600 zł).
Renault 5 E-Tech 2025 comfort range - osiągi, zasięg i zużycie energii
Mocniejszy wariant comfort range rozwija 150 KM i 245 Nm. Zapewnia to "piątce" naprawdę fajne osiągi. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,9 s, a prędkość maksymalna to 150 km/h. Samochód jest zrywny, zwłaszcza w trybie Sport i ani przez chwilę nie pozwala nam narzekać na osiągi, jest czymś na wzór elektrycznego warm hatcha.
Baterie mają 52 kWh pojemności netto i zapewniają według producenta 410 km zasięgu w trybie mieszanym. Można je ładować mocą do 100 kW. Dużym atutem jest oferowana w standardzie pompa ciepła. Realny zasięg wynosi jakieś 320-340 km, co jest rozsądnym wynikiem jak na miejskie auto i przekłada się zużycie energii na poziomie około 15 kWh na 100 km. Po przekroczeniu 100 km/h zużycie prądu wyraźnie rośnie, zaś w mieście jest niewielkie i możemy śmiało zbliżyć się do okolic 400 km. Jest to zatem świetny środek lokomocji do miasta.

Hot hatchem może nie jest, za to sprytne i komfortowe
Miejskim Renault 5 E-Tech naprawdę przyjemnie się jeździ. Może nie jest tak sztywne i precyzyjne podczas jazdy jak hot hatche, jednak odwdzięcza się typowo francuskim, komfortowym wybieraniem nierówności, a jednocześnie pozostaje wystarczająco zwinne i przewidywalne. Hamulce również okazują się skuteczne, zwłaszcza, gdy wrzucimy tryb rekuperacji. Układ kierowniczy pracuje dość lekko, jednak też trudno nazwać go gumowatym. Podczas jazdy czuć po prostu, że po usztywnieniu zawieszenia i delikatnym przekalibrowaniu układu kierowniczego byłaby z tego auta niezła zabawka… Być może taka już jest na rynku, ale to dopiero będę mógł stwierdzić po teście Alpine A290.
Renault 5 E-Tech 2025 comfort range iconiq cinq - cena
Jak dotąd wszystko się zgadza i Renault 5 E-Tech wydaje się być wręcz idealnym elektrykiem. Pora zajrzeć do cennika. Bazowa wersja techno urban range z bateriami 40 kWh i zasięgiem 300 km zaczyna się od 120 900 zł. Nasz wariant w bogatszej wersji iconiq cinq zaczyna się od 151 900 zł (z bateriami 40 kWh tańszy o 10 tys. zł), zaś testowany egzemplarz wraz z opcjami wyceniono na 164 800 zł. To już całkiem sporo jak na małego elektryka. Renault daje gwarancję na 2 lub 3 lata na samochód (w zależności od modelu) oraz 8 lat lub 160 000 km na baterie.

Dość powiedzieć, że w podobnej cenie dostaniemy elektrycznego SUV-a klasy średniej Leapmotor C10 z zasięgiem 424 km w cyklu mieszanym. Samochód mierzy 4,74 m długości, ma znacznie większy bagażnik (467 l + frunk 32 l), bogatsze wyposażenie i przestronniejsze nadwozie. Samochód rozwija 218 KM. Leapmotor udziela gwarancji na 4 lata lub 100 000 km, zaś na baterie 8 lat lub 160 000 km.
Renault 5 E-Tech 2025 vs BYD Dolphin Surf 2025
Z kolei konkurencyjny BYD Dolphin Surf w konfiguracji Comfort z silnikiem o mocy 156 KM, zasięgiem 322 km i bateriami 43,2 kWh kosztuje 110 700 zł. Samochód mierzy 3,99 m długości, jednak ma przestronniejszą kabinę. Oferuje jednak mniejszy zasięg na poziomie 310 km i uboższe wyposażenie, ma za to gwarancję na 6 lat lub 150 000 km, zaś na baterie na 8 lat lub 200 000 km.
Renault 5 E-Tech 2025 vs Citroen eC3 2025
Citroen eC3 o mocy 113 KM i z zasięgiem 326 km kosztuje natomiast 125 100 zł i ma baterie o pojemności 43,7 kWh. Samochód ma jednak gorzej wykonaną kabinę i uboższe wyposażenie, lecz jest bardziej wszechstronny za sprawą wyższego prześwitu. Citroen daje gwarancję na 2 lata bez limitu kilometrów, zaś na baterie na 8 lat lub 160 000 km.
Renault 5 E-Tech 2025 vs Peugeot e208 2025
Najbardziej zbliżony pod kątem parametrów do Renault jest Peugeot e208. Rozwija on 156 KM, ma baterie o pojemności 48,1 kWh i oferuje 410 km zasięgu w cyklu mieszanym. W topowej wersji GT kosztuje od 155 030 zł, jednak po doposażeniu jego cena rośnie już do ponad 170 tys. zł. Peugeot również oferuje 2 lata ochrony gwarancyjnej, zaś za baterie 8 lat lub 160 000 km.
Renault 5 E-Tech w ofercie Superauto.pl
W ofercie Superauto.pl znajdziecie kilka egzemplarzy Renault 5 E-Tech w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Samochody są nowe i pochodzą z 2025 roku. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na spore rabaty.
Sprawdź ofertę Renault 5 E-Tech leasing na Superauto.pl
Podsumowanie
Wypuszczając na rynek nowe Renault 5 E-Tech Francuzi wykonali kawał dobrej roboty i jednocześnie pokazali jak powinno wyglądać idealne auto miejskie. Nowa „piątka” wiernie oddaje ponadczasowy styl swojego przodka, jednocześnie na każdym kroku raczy nas smaczkami stylistycznymi, a przy tym pozostaje przyjaznym w obsłudze, zwinnym i komfortowym autem miejskim. Jest też oszczędna i dynamiczna, a jej zasięg i niskie zużycie energii czynią z niej świetne auto miejskie. Jest tylko jedna rysa na tym diamencie – chodzi oczywiście o cenę… W miarę rozsądną cenę ma tylko bazowa wersja.