Test: Land Rover Defender 110 3.0D XS Edition - optymalny wariant
Land Rovery można konfigurować praktycznie bez końca. Dotyczy to także Defendera, który może być zarówno surową terenówką jak i luksusowym SUV-em. Znacznie bardziej podoba mi się pierwsza z tych opcji.

Z testu dowiesz się o:
Na wstępie zaznaczę, że nie będzie to kolejny test Defendera 110, jakich pełno. W terenie już byłem Defem 130, a zatem 110 pobujam się po mieście, przy okazji odpowiadając na pytanie, czemu surowy Defender jest lepszy niż jego luksusowe wydanie.
Zobacz jak spisał się Land Rover Defender 130 w terenie: Land Rover Defender 130 3.0 i6 400 X-Dynamic HSE test na Superauto.pl
Land Rover Defender 110 2024 - wymiary i bagażnik
Na początek kilka słów o stylistyce. 110 ma lepsze proporcje niż nienaturalnie wydłużona 130, mierząc 5018 mm długości (o ponad 30 cm mniej od 130), a jego rozstaw osi liczy 3022 mm. Skoro o bagażniku mowa, ten liczy 786 litrów i ma antypoślizgową płytę, co tylko dodaje autu bardziej offroadowego charakteru. Oparcia tylnych foteli również wykończono tym samym tworzywem. Klapę otwiera się ręcznie na bok i jest ona ciężka jak przystało na terenówkę. Możemy podnieść lub obniżyć próg załadunku dzięki przyciskom na burcie bagażnika do sterowania pneumatyką. Z bagażnika możemy też sterować elektrycznie wysuwanym hakiem holowniczym (8780 zł).

Lepsze proporcje, połączenie stylu retro z nowoczesnością w brytyjskim wydaniu
Stylistyka znanego od 2019 roku Defendera II w udany sposób nawiązuje do poprzednika, łącząc retrodesign ze współczesnymi elementami jak np. reflektory Matrix LED z ringami do jazdy dziennej i wyraźnie oddzielonymi kierunkowskazami. Srebrny lakier Hakuba Silver świetnie podkreśla kanciaste, pudełkowate nadwozie Defendera, jego masywność i liczne czarne akcenty wersji XS Edition jak obudowy lusterek, wstawki na masce i przednich błotnikach czy wykończenia słupków D. Do tego proste, 5-ramienne felgi o rozmiarze 20 cali, duże kwadratowe lusterka, świetliki dachowe, tzw. Safari Windows, nawiązujące do starego Discovery oraz pełnowymiarowe, niczym nieosłonięte koło zapasowe na klapie bagażnika – temu autu nie można odmówić charakteru.

Kabina podkreśla surowy charakter Defendera, gołe śruby i tworzywa odporne na zabrudzenia
Również utrzymana w czarnej tonacji kabina podkreśla surowy charakter Defendera. Szorstka skóra na fotelach, materiały łatwe do utrzymania w czystości, uchwyty do jazdy terenowej, wreszcie fragmenty gołej blachy na drzwiach i śruby – pod tym względem Defender przypomina terenówkę. W innych samochodach fragmenty gołej blachy na drzwiach wołałyby o pomstę do nieba, ale w przypadku tak skonfigurowanego Defa tylko dodają mu uroku. Podoba mi się też, jak ładnie wkomponowano bazowy 10-calowy wyświetlacz systemu Pivi Pro. Moim zdaniem większego nie potrzeba. Za nim znajdziemy półkę, którą po stronie pasażera zdobi napis DEFENDER, a po zmroku podkreśla go gustowne oświetlenie ambiente.

Wspomniałem o materiałach odpornych na zabrudzenia. Należą do nich m.in. tworzywo o gumowatej fakturze na panelu klimatyzacji, półka przed pasażerem, panele drzwi, konsola środkowa, górna część deski rozdzielczej czy tworzywo o fakturze żeliwa.
5 osób może liczyć na godne warunki podróżowania w Defie
Jeśli chodzi o warunki podróżowania, w obu rzędach siedzeń warunki są równie dobre co w 130. Przednie fotele są obszerne i elektrycznie regulowane, mają wentylację i podgrzewanie, natomiast tylną kanapę dobrze wyprofilowano i nawet 3 dorosłe osoby będą miały tam wygodne warunki podróżowania. Mamy tam osobne nawiewy klimatyzacji, 2 porty USB i spory podłokietnik. Plusem jest też płaska podłoga. W Defenderze siedzimy wysoko i mamy poczucie dominacji na drodze.

Land Rover Defender 110 2024 XS Edition - wyposażenie
Kilka słów o wyposażeniu. Testowany Defender XS Edition nie miał praktycznie żadnych opcji, poza elektrycznie wysuwanym hakiem holowniczym za blisko 8780 zł i pakietem COLD CLIMATE za 3020 zł obejmującym podgrzewaną przednią szybę, podgrzewane dysze spryskiwaczy przedniej szyby, spryskiwacze przednich reflektorów i podgrzewaną kierownicę. Z przydatnych elementów muszę wspomnieć o reduktorze, funkcji wirtualnej maski, cyfrowym lusterku, kamerach 360 stopni, monitorowaniu martwego pola, elektrycznie sterowanym panoramicznym dachu, indukcyjnej ładowarce, chłodzonym schowku czy świetnym audio Meridian, które już w podstawowej wersji naprawdę daje radę. Osobiście dobrałbym adaptacyjny tempomat i czarną podsufitkę.

Land Rover Defender 110 2024 D250 - osiągi i spalanie
Świetnym wyborem okazał się 3-litrowy diesel R6 obecny w testowanym Defenderze. Rozwija on 250 KM i 570 Nm, współpracuje z 8-biegową przekładnią automatyczną, z którą się bardzo dobrze dogaduje i w zasadzie nie ma wad. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,3 s, a prędkość maksymalna to 188 km/h. Subiektywnie osiągi wydają się być jeszcze lepsze, w każdej chwili mamy odpowiedni zapas mocy i momentu do dyspozycji. Do tego jednostka pracuje cicho i kulturalnie, jest elastyczna i brzmi dobrze, choć odniosłem wrażenie, że może to być efekt głośników, ale i tak odczucia są dobre.
Jednocześnie napęd Defendera przekonuje niskim spalaniem. Ten ważący ponad 2,4 tony kolos o aerodynamice szafy pali średnio w okolicach 9 l/100 km, co jest naprawdę dobrym wynikiem i przy liczącym 89 litrów baku sprawi, że przejechanie blisko 1000 km nie będzie problemem. Oczywiście na autostradzie i w miejskich korkach będą to już dwucyfrowe wyniki, za to na drogach lokalnych zejdziemy do rezultatów z 7-ką z przodu.

Komfortowy zarówno na drodze jak i w terenie
Na drodze Defenderowi bliżej do SUV-a niż terenówki, zresztą warto dodać, że bazuje on na nadwoziu samonośnym. Defender okazuje się naprawdę komfortowy, bijąc na głowę nie tylko terenówki, ale i wiele SUV-ów, sprawnie filtruje wszelkie nierówności i pozostaje stabilny. Oczywiście nie dotyczy to zakrętów, gdzie przechyły nadwozia są mocne, a hamulce również ledwo wyrabiają z masą auta. W mieście sprawdzi się cyfrowe lusterko i kamery 360, gdyż spore gabaryty auta dają się nieraz we znaki. Zwłaszcza parkowanie w ciasnych miejscach czy wyjeżdżanie z nich bywa nie lada wyzwaniem.
Defender zachowuje komfort również w terenie, a pneumatyczne zawieszenie umożliwia zwiększenie prześwitu nawet do 291 mm. Kąty natarcia, zejścia i rampowy wynoszą 30,1, 37,7 oraz 22 stopnie w standardowym trybie oraz 38, 28 i 40 stopni w trybie Off-road. Parametry są zatem lepsze niż w wersji 130. Głębokość brodzenia wynosi 900 mm. W terenie przydaje się też „wirtualna” maska.

Land Rover Defender 110 2024 XS Dynamic D250 - cena
Samochód w wersji XS Dynamic wyceniono na 455 600 zł, a wraz z opcjami na 467 400 zł. Bazowy Defender D250 S kosztuje za to od 386 900 zł. Nie jest to mało, lecz główni rywale jakoś dużo tańsi nie są.
Land Rover Defender 2024 vs Ford Bronco 2024
Ford Bronco Badlands kosztuje od 395 300 zł. Korzysta z podwójnie doładowanej jednostki benzynowej V6 EcoBoost o pojemności 2.7 litra, rozwijającej 335 KM i 563 Nm. Napęd trafia na obie osie za pośrednictwem 10-stopniowej przekładni automatycznej. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,2 s, a prędkość maksymalna to 161 km/h. Samochód mierzy 4800 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2950 mm. Kąty natarcia, zejścia i rampowy wynoszą odpowiednio 40,6, 33,3 oraz 23,6 stopnia, prześwit liczy 261 mm, a głębokość brodzenia to 800 mm. Bagażnik pomieści 562 litry. Wyposażenie standardowe wersji Badlands obejmuje m.in.:
- Stały układ napedu na wszystkie koła z elektromechaniczną skrzynią rozdzielczą
- Terrain Management System z możliwością wyboru trybu jednego z 7 trybów G.O.A.T
- Zawieszenie - HOSS 2.0 (High-Performance Off-Road Stability Suspension) z amortyzatorami Bilstein z funkcją wykrywania położenia
- Zawieszenie - przedni stabilizator przechyłów z funkcją rozłączania
- Ochronę podwozia - stalowe płyty ochronne pod podwoziem
- Blokadę przedniego mechanizmu różnicowego
- Blokadę tylnego mechanizmu różnicowego
- Przełożenie przekładni głównej 4.46
- 17” obręcze kół ze stopów lekkich, ogumienie A/T 285/70
- 17” koło zapasowe, opona A/T 285/70
- Stopnie boczne - w stylizacji Badlands
- Górną kratę wlotu powietrza - lakierowaną w kolorze Carbonized Grey z białym napisem „BRONCO”
- Zderzak przedni - stalowy, malowany proszkowo
- Obudowy lusterek bocznych - w kolorze tworzywa
- Osłony nadkoli - w kolorze tworzywa
- Konsolę dachową z w przełącznikami oraz okablowaniem do podłączenia zewnętrznych urządzeń oraz lampkami do czytania map
- Tapicerkę skórzaną z elementami z vinylu w tonacji Black Onyx
- Osłonę przestrzeni bagażowej
Land Rover Defender 110 2024 vs Toyota Land Cruiser 2024
Z kolei Toyota Land Cruiser Executive kosztuje od 409 900 zł. Pod maską znajdziemy 2.8-litrowego diesla rozwijającego 204 KM oraz 500 Nm. Napęd trafia na obie osie za pośrednictwem 8-stopniowej przekładni automatycznej. Samochód mierzy 4925 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2850 mm. Prześwit liczy 221 mm, zaś kąty natarcia, zejścia i rampowy wynoszą odpowiednio 31, 22 oraz 25 stopni. Wyposażenie standardowe wersji Executive obejmuje m.in.:
-
20" felgi aluminiowe z oponami 265/60 R20
- Tapicerkę skórzaną z perforacją (skóra naturalna i syntetyczna)
- Cyfrowe lusterko wsteczne
- Wyświetlacz projekcyjny na przedniej szybie (HUD)
- Podgrzewane skrajne siedzenia na tylnej kanapie
- Wentylowane skrajne siedzenia na tylnej kanapie
- System Premium Audio JBL z 14 głośnikami
- System rozłączania przedniego stabilizatora (SDM)
- Światła główne w technologii LED (Matrix LED)
- System multimedialny Toyota Smart Connect+ z kolorowym ekranem dotykowym (12,3" HD)
- Nawigację Connected z dodatkowym trybem offline i 4-letnią darmową transmisją danych
- Inteligentnego asystenta głosowego
- Digital Cockpit – cyfrowy wyświetlacz na tablicy wskaźników (12,3")
- System zmiennej charakterystyki napędu w zależności od terenu (Multi-Terrain Select)
- Stację do bezprzewodowego ładowania telefonu w konsoli centralnej
Land Rover Defender 110 2024 vs Mercedes Klasy G 2024
Droższy jest Mercedes G 450 d z 3-litrowym dieslem o mocy 367 KM, którego wyceniono na 665 700 zł – porównywalny Defender z 300-konnym dieslem w wersji X kosztuje 586 600 zł. Jednostka Klasy G rozwija 367 KM i 750 Nm, ma układ mHEV z 20-konnym silnikiem elektrycznym i współpracuje z 9-stopniową przekładnią automatyczną. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,8 s, a prędkość maksymalna to 210 km/h. Samochód mierzy 4825 mm długości, a jego rozstaw osi liczy 2890 mm. Bagażnik pomieści 640 litrów. Prześwit wynosi 241 mm, kąty natarcia, zejścia i rampowy liczą odpowiednio 31, 30 oraz 26 stopni, a głębokość brodzenia wynosi 700 mm.
Land Rover Defender w ofercie Nowyosobowy.pl
W ofercie Nowyosobowy.pl znajdziecie kilka egzemplarzy Land Rovera Defendera w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Wszystkie samochody są fabrycznie nowe i pochodzą z 2023 i 2024 roku. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności, szybki odbiór oraz na sięgające blisko 30% rabaty.
Sprawdź ofertę Land Rover Defender leasing na Nowyosobowy.pl

Podsumowanie
Podsumowując Land Rover Defender 110 w wersji XS Edition D250 to świetnie podkreślająca surowy, terenowy charakter Defendera specyfikacja. Z jednej strony mamy bowiem masywny i duży samochód terenowy z mocnym i oszczędnym dieslem, który wręcz kipi momentem obrotowym, z drugiej zaś samochód, który na drodze zachowuje komfort i funkcjonalność luksusowego SUV-a. Na tym właśnie polega fenomen Defendera 110 – stanowi on pomost między terenówkami a luksusowymi SUV-ami, sprawdzi się zarówno w roli auta rodzinnego (zwłaszcza w wersji 7-osobowej) jak i do zabawy poza utwardzonymi drogami, choć za jego wszechstronność przyjdzie nam słono zapłacić.