Zabójstwo drogowe – nowa definicja i wymiar kar
Długi weekend za nami. Na polskich drogach zginęło 41 osób. Policja zatrzymała ponad 1400 nietrzeźwych kierowców. Nowy termin zabójstwa drogowego, przewidujący karę bezwzględnego więzienia wchodzi w życie!

W związku z wysoką liczbą wypadków, w których każdego roku dochodzi do potrąceń pieszych, ale też giną osoby z pojazdów, które brały udział w zdarzeniach drogowych, podjęto zamysł o zaostrzeniu przepisów. Zgodnie z prowadzonymi rozmowami i planami rozważane jest wprowadzenie nowego pojęcia – zabójstwa drogowego. Taka kwalifikacja przestępstwa ma wiązać się z o wiele surowszą karą i spowodować zmniejszenie liczby wypadków śmiertelnych na polskich drogach. Sprawdź, co warto wiedzieć na ten temat.
Zabójstwo drogowe – propozycja nowej definicji w polskim prawie
W ciągu ostatnich lat znacznie zwiększyła się liczba wypadków spowodowanych przez kierowców znajdujących pod wpływem alkoholu, narkotyków i innych środków odurzających. Wiele osób prowadziło też pojazdy bez posiadanych uprawnień. Na skutek nieszczęśliwych zdarzeń tylko w 2024 roku na polskich drogach zginęło 1896 osób.
Aby ograniczyć te przytłaczające statystyki, kilku posłów w październiku 2024 roku złożyło projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Zgodnie z nim umyślne lub rażące i nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy i wynikająca z niego śmierć innej osoby miałaby być uznana jako nowy rodzaj przestępstwa, czyli tzw. zabójstwo drogowe. Do tego typu przestępstwa posłowie proponują zaliczyć spowodowanie śmierci w wypadku komunikacyjnym w wyniku:
- braku uprawnień do prowadzenia pojazdu,
- prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środków odurzających,
- świadome ryzykowanie życia uczestników ruchu,
- rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego, w tym np. jazda z bardzo dużą prędkością.
Proponowana zmiana w ustawodawstwie wynika przede wszystkim dostrzeżenia niewystarczająco surowych kar za dokonanie przewinień na drogach ze skutkiem śmiertelnym. Wprowadzenie pojęcia zabójstwa drogowego i zaostrzenie kar ma też mieć działanie prewencyjne i zapobiec łamaniu przepisów.
Na zlecenie Ministerstwa przygotowano Analizę tyoizacji zabójstwa drogowego - czytaj więcej.
Zmiana w prawie i zabójstwo drogowe – proponowane kary
Zgodnie z projektem za popełnienie zabójstwa drogowego kary mają być surowsze niż za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Przewidywana jest w tym przypadku kara pozbawienia wolności od 12 do 25 lat, a w najpoważniejszych sytuacjach nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Obecnie sankcje są zdecydowanie łagodniejsze. Na podstawie art. 177 §2 Kodeksu karnego za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym przewidziane jest od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Jeżeli doszło do spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu, wyrok może być surowszy. Dożywocie grozi aktualnie w sytuacji, gdy doszło do zabójstwa z zamiarem ewentualnym, co ujęte zostało w art. 148 Kodeksu karnego.
Kiedy zmiany i nowy wymiar kar wejdą w życie?
Choć projekt nowelizacji ustawy został złożony w Sejmie w październiku 2024 roku i od tamtego czasu minęło już kilka miesięcy, do dziś nie ma jasnego stanowiska w tej sprawie. Dokument nie przeszedł pełnej procedury legislacyjnej. Nie poddano go także konsultacjom społecznym i pełnej ocenie specjalistów. Nie wszystkie środowiska popierają też zaproponowane zmiany i zaostrzenia przepisów.
Co do wprowadzenia nowego przestępstwa, jakim jest zabójstwo drogowe i wdrożenia zaostrzonych kar swoje obawy zgłasza m.in. Krakowski Instytut Prawa Karnego. Instytucja jasno wskazuje, że zaproponowane definicje i zapisy w projekcie ustawy nie do końca są precyzyjne i zachodzi ryzyko występowania nadużyć nowego pojęcia przez prokuraturę. Ponadto niewykluczone jest zatarcie granicy pomiędzy nieumyślnie popełnionym przestępstwem a czynem zamierzonym, co w konsekwencji znacznie wpływa na wysokość wyroku.
W obliczu zgłaszanych niejasności prace nad własnym projektem w tej sprawie ogłosiło Ministerstwo Sprawiedliwości. Działania te zostały zgłoszone w wykazie prac rządu na rok 2025. Obecnie nie określono, kiedy można się spodziewać ostatecznej wersji nowych przepisów i w jakim terminie mogłyby one wejść w życie. Prawdopodobnie jednak zmiany w tym zakresie zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych miesięcy lub lat, o ile zaakceptuje je Sejm, Senat oraz Prezydent.