TEST: Peugeot 2008 GT Hybrid - miejski elegant
Miejskie crossovery cieszą się ogromną popularnością, zarówno w Polsce jak i w całej Europie. Jednym z liderów jest Peugeot 2008, który mimo kilku lat na karku wciąż trzyma się dobrze. W topowej odmianie GT Hybrid wciąż ma sporo atutów.

Z testu dowiesz się o:
Nie ulega wątpliwości, że najpopularniejszym typem nadwozia w Europie są SUV-y. W I półroczu 2025 roku ich udział w rynku europejskim wyniósł aż 56%, co oznacza, że przeszło co drugi nowy samochód na Starym Kontynencie jest SUV-em. Jednym z najchętniej wybieranych SUV-ów w Europie jest Peugeot 2008, którego od stycznia do czerwca zarejestorwano 96 378 sztuk, co czyni go 8. najpopularniejszym nowym samochodem w Europie. Mimo, że obecne wcielenie ma już 6 lat na karku, wciąż przekonuje licznymi atutami. Śmiem wręcz twierdzić, że Peugeot 2008 w topowej odmianie GT Hybrid jest najlepszym miejskim crossoverem koncernu Stellantis... co nie oznacza, że najlepszym na rynku.
Peugeot 2008 2025 GT Hybrid - cena. Po prostu konkurencyjna
Rok temu sprawdzałem odmianę elektryczną i zrobiła na mnie dobre wrażenie, jednak wszystko przyćmiła absurdalnie wręcz wysoka cena. Dlatego też mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać, jednak w tym przypadku francuski crossover miał już na starcie łatwiej, gdyż w topowej odmianie GT z napędem hybrydowym zaczyna się od 137 790 zł, zaś testowany egzemplarz wyceniono na 145 140 zł. To o blisko 80 tys. mniej od ubiegłorocznego elektryka - po prostu przepaść. Żeby jednak nie było, w tym roku ceny elektryka trochę "znormalniały" i podobny egzemplarz kosztowałby już około 175 tys. zł.

Przekonaj się, jak wypadł Peugeot e-2008 GT: Peugeot e-2008 GT test na Superauto.pl
Stylu z pewnością mu nie brakuje
Wrócę jednak do hybrydowego 2008. Tak naprawdę jedynym, co go wyróżnia względem wersji elektrycznej, jest napis HYBRID na klapie bagażnika oraz atrapy końcówek układu wydechowego. Cała reszta to doskonale znany 2008 w odmianie po liftingu, czyli naprawdę ładny crossover, o dynamicznych liniach i licznych przetłoczeniach. Najbardziej charakterystyczny jest przód 2008, który ma potrójne LED-owe paski do jazdy dziennej, reflektory Full LED oraz gradientowy grill z nowym logo marki. Przednie błotniki zdobią emblematy GT, a seryjne w topowej odmianie 17-calowe aerodynamiczne felgi prezentują się równie oryginalnie co reszta nadwozia. Z tyłu mamy kontynuację motywu trzech pasków w formie wzoru tylnych lamp. Dzięki metalicznemu lakierowi Elixir Red (3500 zł) Peugeot 2008 jeszcze bardziej wyróżnia się w miejskiej dżungli.

Peugeot 2008 2025 - wymiary, bagażnik i przestronność. Jeden z największych w segmencie
Peugeot 2008 jest też jednym z największych miejskich crossoverów. Mimo, że dzieli platformę CMP m.in. z mniejszym Oplem Mokką, mierzy aż 4,3 m długości, a jego rozstaw osi liczy przeszło 2,6 m. Oznacza to, że jest aż o 15 cm dłuższy od Opla. To rzeczywiście nie tylko widać, ale i czuć po kabinie. Miejsca jest sporo w obu rzędach siedzeń, zwłaszcza w drugim rzędzie możemy się zaskoczyć pozytywnie przestrzenią na nogi, a także niezłym wyprofilowaniem kanapy. W dodatku komfort i wyprofilowanie przednich foteli w Peugeocie 2008 to klasa sama w sobie i jednocześnie gwóźdź do trumny dla Opla Mokki. Ponoć nie kopie się leżącego, jednak bagażnik Peugeota mierzy aż 434 litry pojemności, czyli o 84 l więcej niż w Oplu. Żeby jednak nie było tak wesoło, niewielka powierzchnia szyb w Peugeocie i spore martwe pole sprawiają, że widoczność z kabiny jest delikatnie mówiąc kiepska. Cóż, taka cena stylu. Pokrewieństwo z Oplem czuć też przy wsiadaniu, gdzie we znaki daje się szeroki i wysoki próg.

Sprawdź, jak wypadł Opel Mokka w teście: Opel Mokka GS 1.2 Hybrid test na Superauto.pl
Jakość wypada dobrze
Dobra, dlaczego tak przywołuję na każdym kroku Opla Mokkę? Otóż jeździłem nim w grudniu i również była to topowa wersja GS z napędem hybrydowym. Kosztowała wówczas 152 tys. zł, jednak teraz za identyczną Mokkę damy już 143 tys. zł. Opel w cenie Peugeota? Peugeot przebija również Opla i w zasadzie większość rywali jakością wykończenia. Dużo miękkich tworzyw, obszyte skórą uchwyty na drzwiach, miękkie boczki i panele przednich drzwi czy ozdobne limonkowe przeszycia na kierownicy i desce rozdzielczej - jak na segment B jest naprawdę dobrze. Co prawda nie wszystko jest idealnie spasowane, jednak nie są to jakieś rażące wpadki.
Ergonomia już gorzej...
Pod jednym aspektem Peugeot wypada jednak gorzej od Opla. Chodzi o ergonomię obsługi. Zastosowany we francuskim crossoverze układ i-Cockpit nie każdemu przypadnie do gustu. Mała, obustronnie spłaszczona kierownica może i jest wygodna, jednak górna część jej wieńca zasłania cyfrowe zegary z efektem 3D. W efekcie możemy ją ustawić nienaturalnie nisko i będzie wówczas opierała się o uda albo pogodzimy się z ograniczoną widocznością cyfrowych zegarów. Sytuację ratowałby wyświetlacz HUD, którego jednak nie ma nawet w opcji. Same multimedia są typowe dla Stellantisa, czyli po prostu poprawne. 10-calowy ekran działa przyzwoicie na dotyk, ma proste menu i bezprzewodowego CarPlay'a, jednak sam system długo się ładuje, a jakość kamer 360 stopni pozostawia trochę do życzenia. Na plus zaliczę fizyczne pokrętło do regulacji głośności i przyciski-skróty w stylu lotniczym.

Peugeot 2008 2025 GT - wyposażenie
Topowa wersja GT jest całkiem dobrze wyposażona jak na samochód miejski. W standardzie znajdziemy m.in. jednostrefową automatyczną klimatyzację, kamerę cofania, reflektory Full LED, przednie i tylne czujniki parkowania, półskórzane fotele, dostęp bezkluczykowy, dwupoziomową podłogę bagażnika, dywaniki, przyciemniane tylne szyby czy podgrzewane przednie fotele. Z opcji mamy m.in. pakiet Vision i Drive Assist Plus (3650 zł), zawierający kamery 360 stopni, aktywny tempomat, monitorowanie martwego pola (przy tak słabej widoczności niezbędne), indukcyjną ładowarkę, asystenta pasa ruchu oraz nawigację. Zabrakło natomiast wspomnianego już wyświetlacza HUD oraz podgrzewanej kierownicy.

Peugeot 2008 Hybrid 2025 - osiągi i spalanie
Pod maską znajdziemy doskonale znaną jednostkę 1.2 PureTech o mocy 136 KM, jednak jest to już nowa konstrukcja z łańcuchem rozrządu zamiast owianego złą sławą paska. Wyposażono go w układ miękkiej hybrydy z 28-konnym silnikiem elektrycznym. Łącznie układ rozwija 145 KM oraz 230 Nm i współpacuje z 6-stopniową dwusprzęgłową przekładnią DCT. Dokładnie ten sam duet miałem w Oplu Mokce i tam spisał się całkiem dobrze. W przypadku Peugeota było podobnie, choć nie podoba mi się praca przekładni, która reaguje z wyraźną zwłoką na kickdown i lubi szarpać. VW i inni producenci stosujący przekładnie DCT potrafią robić to lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że osiągi Peugeota są dobre - przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,3 s, a prędkość maksymalna to 206 km/h. Poza tym jednostka R3 daje o sobie znać poprzez hałas przy przyspieszaniu i wibracje.
Spalanie w zasadzie jest podobne co w Oplu oraz... w wersji spalinowej. Cóż, pamiętajmy, że to tylko miękka hybryda, a zatem udział jazdy na prądzie jest stosunkowo mały. Średnio w teście Peugeot 2008 Hybrid zużył 6,7 l/100 km, co jest zadowalającym, aczkolwiek wcale nie wybitnym wynikiem. Dość powiedzieć, że podobne lub niższe rezultaty osiągałem autami koncernu VAG z jednostką 1.5 TSI R4, nawet znacznie większą Skodą Superb. Jest zatem pole do poprawy. Na autostradzie spalanie waha się między 7,5 a 8 l, w mieście również zakręcimy sie wokół 7-ki, zaś na drogach lokalnych wykręcimy około 5,5 l/100 km. Na liczącym 44 litry zbiorniku paliwa zrobimy jakieś 650 km.

Jazda bez fajerwerków
Podczas jazdy Peugeot 2008 Hybrid nie zapadł mi niczym szczególnym w pamięci. Jeździ po prostu poprawnie, jest zwinny i całkiem komfortowy, jednocześnie ma przyjemny układ kierowniczy. Z drugiej strony nie jest prymusem w żadnej kategorii. To po prostu jeden z wielu miejskich crossoverów. Do wyboru przewidziano tryby Eco, Normal oraz Sport.
Peugeot 2008 2025 vs Skoda Kamiq 2025
Dla porównania podobnie skonfigurowana Skoda Kamiq 1.5 TSI DSG Monte Carlo kosztuje 147 200 zł. Samochód ma podobne osiągi, jednak za sprawą silnika R4 ma wyższą kulturę pracy, zaś przekładnia DSG działa płynniej. W dodatku Skoda oferuje lepszą widoczność, łatwiejszą obsługę i bogatsze wyposażenie opcjonalne. Kamiq mierzy 4,25 m długości, jednak ma jeszcze większy rozstaw osi od Peugeota (2,65 m) i bagażnik o pojemności 400 litrów. Podobnie jak Peugeot, Skoda udziela gwarancji na 2 lata bez limitu kilometrów.
Peugeot 2008 2025 vs Renault Captur 2025
Z kolei Renault Captur Esprit Alpine z silnikiem 1.3 TCe R4 MHEV o mocy 160 KM i 7-stopniową przekładnią dwusprzęgłową EDC kosztuje w podobnej konfiguracji 138 500 zł i jest lepiej wyposażone od 2008. Captur mierzy 4,24 m długości, jednak jest nieco ciaśniejszy w drugim rzędzie. Ma za to lepsze multmedia (Android Automotive), łatwiejszą obsługę i podobny bagażnik (422 l).
Peugeot 2008 2025 vs Toyota Yaris Cross 2025
Alternatywą jest też Toyota Yaris Cross Hybrid w topowej wersji GR SPORT. Kosztuje 147 900 zł i ma klasyczną hybrydę z silnikiem 1.5 o łącznej mocy 130 KM. Napęd trafia na przód za pośrednictwem przekładni planetarnej e-CVT. Toyota oferuje gorsze osiągi (10,7 s od 0 do 100 km/H), jest też ciaśniejsza i krótsza (4,19 m), jednak nadal jest praktyczna (397 l pojemności bagażnika), pali mniej (średnio ok. 5-5,5 l/100 km) i oferuje gwarancję na 3 lata lub 100 000 km.
Peugeot 2008 2025 vs Omoda 5 2025
Z chińskich rywali warto się pochylić nad Omodą 5, która w bardzo bogato wyposażonej wersji Premium kosztuje raptem 129 500 zł. Dostajemy kompaktowego crossovera (4,37 m długości) z estetycznie wykonaną kabiną i silnikiem benzynowym 1.6 T-GDI o mocy 147 KM oraz przekładnią DCT. Omoda co prawda ustępuje Peugeotowi osiągami (od 0 do 100 km/h w 10,1 s), bagażnikiem (360 l) i pali średnio o litr więcej na 100 km, jednak oprócz wyposażenia kusi też gwarancją na 7 lat lub 150 000 km.
Peugeot 2008 w ofercie nowyosobowy.pl
W ofercie nowyosobowy.pl znajdziecie kilkadziesiąt egzemplarzy Peugeota 2008 w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Samochody są nowe i pochodzą z 2025 roku, wiele z nich dostaniecie od ręki. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgające kilkunastu procent rabaty.
Zobacz ofertę Peugeot 2008 leasing na nowyosobowy.pl
Podsumowanie
Podsumowując Peugeot 2008 w odmianie GT Hybrid z pewnością jest dużo bardziej wszechstronnym autem niż wariant elektryczny e-2008. Mimo aż 6 lat od premiery wciąż wygląda świetnie, jest przestronny i ma spory bagażnik, a także bogate i dobrze wykonane wnętrze. Szkoda tylko, że ceną jego stylu okazała się fatalna wręcz widoczność i utrudniona obsługa. Rywale jak np. Renault Captur czy Nissan Juke, pokazują, że da się pogodzić styl z intuicyjną obsługą. W dodatku napęd "hybrydowy" - jak to określają Francuzi - nie jest mistrzem ani w kwestii ekonomii ani też płynności pracy z racji na szarpanie skrzyni biegów. W efekcie poza stylem Peugeot 2008 tak naprawdę niczym szczególnym się nie wyróżnia. Może wypada lepiej od Opla Mokki czy innych miejskich crossoverów Stellantisa, jednak w ogólnie rzecz biorąc pozwala sobie na pewne wpadki i jest po prostu przeciętny.